Zakup auta dostawczego to naturalny krok w rozwoju przedsiębiorstwa, które działa w takich branżach, jak budowlanka, transport czy spedycja. Z drugiej jednak strony wielu przedsiębiorców popełnia klasyczny błąd, jakim jest zainwestowanie niemałych przecież pieniędzy w samochód, który będzie później użytkowany sporadycznie.
Przykładowo: Jan Kowalski ma małą firmę remontową i raz na 10 zleceń musi przywieźć do klienta pół tony kleju do płytek. W takiej sytuacji znacznie rozsądniejszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z opcji wynajmu samochodu dostawczego, którą w Krakowie oferuje Woźnica24.pl. Nie jesteś przekonany? W takim razie sprawdź 9 powodów, dla których nie powinieneś kupować dostawczaka do firmy.
- Wysoki koszt początkowy – zakup samochodu dostawczego w przyzwoitym stanie technicznym wiąże się ze sporym kosztem, a przecież nie każdy przedsiębiorca, zwłaszcza na początkowym etapie rozwijania biznesu, może, ot tak, wyjąć gotówkę z kieszeni.
- Przebrana oferta rynkowa – jeśli nie stać Cię na zakup nowego dostawczaka, to zostaje Ci skorzystanie z rynku wtórnego. Sam na pewno zdajesz sobie sprawę, że „upolowanie” auta dostawczego w dobrej kondycji technicznej, które nie ma pół miliona kilometrów przebiegu i nie było złożone z trzech egzemplarzy, to trudna sztuka. Nerwy, wysłuchiwanie niestworzonych opowieści sprzedawców – naprawdę masz na to czas?
- Wysokie koszty eksploatacji – utrzymanie dostawczaka jest drogie, o czym wie każdy właściciel tego typu pojazdu. Relatywnie wysokie zużycie paliwa, kosztowne części zamienne, a w przypadku używanego samochodu trzeba się też liczyć z bardzo częstymi wizytami w warsztacie.
- Drogie ubezpieczenie – wielu przedsiębiorców o tym zapomina, tymczasem ubezpieczenie samochodu dostawczego wiąże się ze znacznie wyższym kosztem, niż ma to miejsce w przypadku zwykłej osobówki. Jeśli pojazd ma być wykorzystywany do pracy, a więc na siebie zarabiać, to rozsądnie będzie wykupić ubezpieczenie autocasco, które w przypadku samochodu dostawczego potrafi nieźle dać po kieszeni.
- Bardzo duże prawdopodobieństwo awarii – złośliwość rzeczy martwych jest powszechnie znana. Problem w tym, że jeśli zepsuje Ci się samochód dostawczy, to zostaniesz bez narzędzia do pracy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że do awarii dojdzie właśnie wtedy, gdy auto jest najbardziej potrzebne.
- Ryzyko kradzieży – samochody dostawcze są „chodliwym towarem”, przez co złodzieje wyjątkowo je sobie upodobali. Powodem jest przede wszystkim duże zapotrzebowanie na kradzione części oraz fakt, iż dostawczaki z reguły są słabo zabezpieczone przed kradzieżą.
- Problemy przy odsprzedaży – zakup używanego samochodu dostawczego to niezłe wyzwanie, ale prawdziwe schody zaczną się dla Ciebie w momencie, gdy postanowisz się pozbyć samochodu. Niskie zaufanie do sprzedawców, nielogiczne wahania cen rynkowych, a na dokładkę jeszcze urząd skarbowy upomni się o podatek od przychodu i VAT (nie ma przy tym znaczenia, czy kupiłeś auto na fakturę czy umowę).
- Szybka utrata wartości – nawet gdy już uda Ci się znaleźć kupca, to niestety będziesz musiał ostro zejść z ceny wyjściowej. Gdy porównasz sobie, ile zapłaciłeś za samochód i ile kosztowała Cię jego eksploatacja, a ile teraz odzyskasz, zrobi Ci się słabo.
- Drogi leasing (i męczące obowiązki leasingobiorcy) – „weź dostawczaka w leasing!” Brzmi super, ale przecież leasing to de facto kredyt, który trzeba spłacać. Owszem, rata leasingowa jest kosztem, jednak żeby mieć z tego korzyść finansową, musisz mieć odpowiednio wysoki przychód. Czy zawsze będziesz go mieć? Poza tym leasing jest fajny do czasu, aż udzielający go bank nie zacznie Ci narzucać a to wyboru ubezpieczalni (zawsze wskaże najdroższą), a to miejsca serwisowania auta (zawsze ASO), a to sposobu likwidacji szkody itd.
Wniosek? Jeśli Twój biznes wymaga stałego korzystania z auta dostawczego, to oczywiście nie masz wyjścia i musisz je kupić. Jeśli jednak z góry wiesz, że będziesz potrzebować pojazdu raz na jakiś czas, to wybierz opcję wynajmu samochodów dostawczych. To Ci się po prostu opłaci!